Od dłuższego czasu nosiłam się z zamiarem zrobienia "gotowanej śmietanki", jednego z naszych ulubionych włoskich deserów. Gdy dziś w końcu zdecydowałam się przygotować panna cotta, okazało się, że nie mam potrzebnej śmietany. Postanowiłam więc zastąpić ja mlekiem kokosowym. Deser wyszedł równie smaczny jak tradycyjny jednak mniej od niego kaloryczny. Do musu z mrożonych truskawek dodałam kilka posiekanych listków szałwii, której aromat doskonale komponuje się z kokosem.
- 400 ml mleka kokosowego,
- 100 ml mleka,
- 30 g cukru (lub więcej jeśli ma być słodsze),
- 10 g żelatyny,
- ok. 150 - 200 g truskawek mrożonych,
- łyżka cukru,
- kilka listków szałwii.
Mleko zagotować z cukrem. W gorącym rozpuścić żelatynę. Płyn rozlać do filiżanek lub miseczek i pozostawić do wystygnięcia. Chłodny wstawić do lodówki gdzie stężeje. W międzyczasie przygotować mus z truskawek. Truskawki zmiksować na gładko z dodatkiem cukru, dodać posiekane listki szałwii. Gdy deser stężeje, ogrzać nieco naczynie by ułatwić wyjęcie go na miseczkę z kilkoma łyżkami musu truskawkowego.
Tradycyjną panna cottę, można przygotować w taki sam sposób, używając śmietany kremówki zamiast mleka kokosowego,słodząc 80-100 gramami cukru i dodając ziarenek wanilii lub cukru waniliowego. (Cukier waniliowy łatwo zrobić w domu, wkładając laskę wanilii do słoika z cukrem.)
Smacznego!
