Ludziątko lubi jeść i lubi poznawać nowe smaki, nowe konsystencje. Galaretkę polubił od pierwszej łyżeczki. Dałam mu spróbować z urodzinowego ciasta Nastolata. W pierwszej chwili był zaskoczony i wydawało się, że pierwszy raz coś mu nie posmakowało, jednak już po chwili mlaskał zadowolony i chciał jeszcze. Nie dałam. Galaretka była z torebki i choć pyszna to mało odpowiednia dla niemowlęcia. Postanowiłam przygotować mu galaretkę sama. Użyłam do niej świeżo wyciśniętego soku z marchwi i jabłek oraz żelatyny. Ludziątko był zachwycony, mnie również smakowała.
Składniki:
1 szklanka soku,
1/2 szklanki wody,
2 łyżeczki żelatyny.
Przygotowanie:
Rozpuścić żelatynę w gorącej wodzie i połączyć z sokiem.
Rozlać do pojemniczków i chłodzić do stężenia.
Uwagi:
- można użyć dowolnego soku, kompotu, w wersji dla dorosłych można dodać odrobinę wina,
- do galaretki z sokiem z marchwii warto dodać soku z pomarańczy, nada przyjemny aromat i kwaskowy smak - Ludziątko pomarańczy jeszcze nie jada ale nawet bez wzbogacania smaku zajadał się galaretką z dużą chęcią.
- część galaretki próbował zjadać ręką jednak była jeszcze zbyt rzadka (za wcześnie podałam), mimo tego badał ja rękoma z zaciekawieniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz